RAJD: „ŚLADAMI RODU TEOFILI
Z DZIAŁYŃSKICH... 4-5-06-2013
Stowarzyszenie ,,Życzliwi Dwójce” działające przy SP nr 2 w Kórniku od siedmiu lat organizuje rajdy poświęcone rodom Działyńskich i Zamoyskich. Pierwsze pięć odbyło się w Kórniku, każdy poświęcony został jednej z postaci tych zacnych rodów. W zeszłym roku rajd odbył się śladami rodu Zamoyskich i wiódł aż do Zakopanego. Okazją do wytyczenia tej trasy była zbliżająca się 160. rocznica urodzin Władysława Zamoyskiego.
VII rajd z cyklu ,,Poznajemy naszą gminę” odbył się ,,Śladami rodu Teofili z Działyńskich Szołdrskiej – Potulickiej”, a jego trasa wiodła z Kórnika przez Potulice, Więcbork, Runowo Krajeńskie, Szołdry, Nowy Tomyśl i Czempiń.
Z dotychczasowych źródeł wiemy, że Teofila Działyńska urodziła się w Kórniku w 1714 r. Jej pierwszy mąż Stefan Szołdrski zmarł pięć lat po ślubie, pozostawiając 23-letnią wdowę z rocznym synem Feliksem. Drugie małżeństwo Teofili z Aleksandrem Hilarym Potulickim nie zakończyło się szczęśliwie. Teofila do końca swego życia pozostała sama na stałe osiadając w Kórniku.
Potulice – pierwszy cel naszej podróży były dla nas ogromnym, pozytywnym zaskoczeniem. Nie spodziewaliśmy się tam wiele. Tymczasem w Zespole Pałacowym Potulickich znajdują się wspaniale odrestaurowane kaplica, obecnie kościół parafialny pod wezwaniem Zwiastowania NMP oraz przepiękna sala balowa. Naszym przewodnikiem po Potulicach był ks. proboszcz. W krypcie pod prezbiterium kościoła, gdzie mieszczą się komory grobowe Potulickich, wysłuchaliśmy dziejów członków rodu. Ciekawą historię ma też sam pałac. W 1932 r. kardynał August Hlond założył tu Towarzystwo Chrystusowe dla Polonii Zagranicznej, które po przeniesieniu do Poznania przekształciło się w Wyższe Seminarium Duchowne. W okresie II wojny światowej w pałacu znajdował się obóz polskiej ludności cywilnej. Po wojnie założono tu magazyn skór, a później więzienie, które istnieje do dzisiaj i jest jednym z większych w Polsce.
W Więcborku śladów Potulickich zaczęliśmy szukać od Miejsko-Gminnej Biblioteki Publicznej, w której zaznajomiliśmy się z losami rodziny. Później zwiedziliśmy kościół parafialny ufundowany przez Aleksandra Hilarego Potulickiego, który spoczywa w jego podziemiach. W nawie bocznej kościoła znajduje się epitafium poświęcone Potulickiemu i jego drugiej żonie Elżbiecie.
Runowo Krajeńskie to dawniejsza własność rodziny Orzelskich, których najmłodsza córka Izabela została żoną Mikołaja Działyńskiego. W ten sposób Runowo w XVII w. przeszło w posiadanie Działyńskich. W dzisiejszych czasach zachowały się tylko ruiny pałacu otoczone zadbanym parkiem. W dobrym stanie jest natomiast kościół pod wezwaniem Trójcy Świętej, w którym została ochrzczona Teofila Działyńska – taką informację otrzymaliśmy od ks. proboszcza. Dokument chrztu znajduje się w księgach parafialnych (obecnie w Archiwum Archidiecezjalnym w Poznaniu). Gdzie się więc urodziła nasza Biała Dama? W Kórniku czy Runowie Krajeńskim? Na to pytanie nie znamy odpowiedzi. Właśnie z tego kościoła został przywieziony do Kórnika słynny obraz Białej Damy jako zadośćuczynienie za niespłacone długi.
Szołdry, posiadłość rodu Szołdrskich, to mała wieś w gminie Brodnica, gdzie znajduje się prawnie chroniony zespół dworski.
Jadąc dalej śladami Szołdrskich trafiliśmy do Nowego Tomyśla - miasta, które założył jedyny syn Teofili Feliks Szołdrski. Tutaj miło spędziliśmy czas i nawiązaliśmy kontakty z gimnazjum jego imienia. Placówka ta jest bardzo dużą (1200 uczniów), nowoczesną, bogato wyposażoną w środki multimedialne szkołą . Młodzież pod opieką polonistki przedstawiła nam drzewo genealogiczne Szołdrskich, a także pochwaliła się komputerowym odtworzeniem wizerunku swojego patrona, bowiem do naszych czasów nie zachował się żaden jego portret.
Ostatnim punktem naszego wyjazdu był Czempiń, którego wieloletnimi właścicielami byli Szołdrscy. Dziś pałacyk jest w posiadaniu prywatnym. Na jego frontonie nadal widnieje słynny napis:
,,Bogu, dawcy życia,
Ojczyźnie, która jest życiem,
Sławie, która jest życiem po życiu”.
Podczas rajdu doszło do naszej świadomości, że małe miejscowości w Wielkopolsce, kryją w sobie wiele zaskakujących, związanych z Kórnikiem tajemnic. Ich odkrycie było celem naszej wycieczki.
Energiczna, zdolna, utalentowana, bardzo dobrze wykształcona i oczytana Teofila z Działyńskich Szołdrska-Potulicka należała do najwybitniejszych Polek drugiej połowy XVIII w. Odkryliśmy wiele ciekawostek z życia naszej Białej Damy, ale wciąż czekamy na profesjonalne opracowanie dziejów jej życia.
W rajdzie wzięli udział uczniowie wszystkich szkół podstawowych gminy Kórnik. Zadanie zostało zrealizowane dzięki Fundacji Zakłady Kórnickie oraz środkom Urzędu Miejskiego. (TL)