SPOTKANIE Z WIELKIM ŚWIATEM, CZYLI EUROWEEK - SZKOŁA LIDERÓW LUTY 2015
10 lutego 2015 dwudziestoosobowa grupa śmiałków pod sztandarem Szkoły Podstawowej nr 1 im Tytusa Działyńskiego w Kórniku wyruszyła do Międzygórza na spotkanie z przedstawicielami różnych zakątków świata. Nad wyprawą czuwała dwójka nieustraszonych nauczycieli p. Ewa Kaleta i p. Łukasz Remszel.
Po kilkugodzinnej kolejowej przeprawie dotarliśmy do celu – śnieżnobiałego Międzygórza, a dokładniej do pensjonatu „Sarenka”, który na cztery kolejne noce stał się naszą przystanią i miejscem spotkań z wolontariuszami z różnych części naszego globu. Po pysznej kolacji nastąpiło powitanie uczestników obozu, czyli podstawówki z Kórnika, Słubic oraz gimnazjum z Brześcia Kujawskiego, przez wolontariuszy - Ibis (lidera obozu) i Valentinę z Kolumbii, Patricka z Kenii, Sanitę i Janisa z Łotwy i Adel z Indonezji. Pierwszy dzień zakończył się zabawami integrującymi i wspólnymi tańcami.
Każdego ranka po śniadaniu obozowicze byli budzeni i ładowani dawką wysokoenergetyzujących ćwiczeń i zabaw, po czym następowały prace w grupach. Uczestnicy rozpoczęli swoją przygodę od określenia swoich oczekiwań co do obozu, następnie zaprezentowali swoich partnerów pozostałym uczestnikom i wolontariuszom. Każdego dnia czekały na nich kolejne wyzwania i praca w grupach pod okiem wolontariuszy, m. in. stworzenie superbohatera czy wymyślenie całkowicie nowego kraju wraz tańcem i strojem narodowym oraz wiele innych. Dzięki takim zadaniom uczestnicy ćwiczyli umiejętności pracy w grupie, kierowania zespołem, sztukę prezentacji, a przede wszystkim doskonalili swoje kompetencje językowe porozumiewając się z wolontariuszami w języku angielskim.
Pomiędzy zadaniami do wykonania wolontariusze przybliżali kulturę swoich krajów, takich jak Kenia, Kolumbia, Włochy, Łotwa, uczyli tańców narodowych, opowiadali o różnych sprawach dotyczących ich krajów i nie tylko. Był też czas na spacery oraz śnieżne bitwy. Podczas obozu zwiedziliśmy również dwa pobliskie miasteczka Kłodzko i Bystrzycę Kłodzką.
Niestety wszystko, co dobre, szybko się kończy. Tak samo było z Euroweek’iem. Ostatni wieczórzakończył się dyskoteką i smutnymi, łzawymi pożegnaniami z nowopoznanymi przyjaciółmi, ale również z nadzieją, że za rok może znowu się spotkamy. Kolejna wyprawa na Euroweek w nowym roku szkolnym. Zapraszamy!
Łukasz Remszel